Zwycięstwo wypuszczone z rąk

W sobotnim meczu IV ligi piłkarze Chemika Moderatora Bydgoszcz zremisowali z Unią Gniewkowo 2:2.

Przez kilka ostatnich dni nie było wiadomo, czy spotkanie odbędzie się. W zespole Unii doszło bowiem do zakażenia koronawirusem. KPZPN nie wyraził jednak zgody na przełożenie spotkania. Ostatecznie w drużynie gości zabrakło czterech podstawowych zawodników.

Chemicy przeważali od początku meczu i przeprowadzili kilka ładnych akcji, jednak długo nie potrafili pokonać bramkarza rywali. Krótko przed przerwą prowadzenie powinni za to objąć unici. Po zagraniu ręką Gabriela Pieczyńskiego sędzia podyktował rzut karny dla gości. Kamil Fajkowski uderzył jednak w poprzeczkę.

Dużo ożywienia do gry chemików wnieśli rezerwowi Maciej Sobczyk i Grzegorz Adamski, którzy pojawili się na boisku po godzinie gry. I to właśnie oni odegrali kluczową rolę w akcji bramkowej. Już trzy minuty po wejściu na boisko Sobczyk dośrodkował w pole karne, piłka ostatecznie trafiła do Adamskiego, a ten trafił do siatki w drugim spotkaniu z rzędu.

Niewiele wskazywało na wyrównanie, ale już w 67. minucie było 1:1. Oskar Kryszak dobrze przymierzył z dystansu i mecz zaczął się od nowa. Ten sam piłkarz mógł jednak zostać antybohaterem meczu, bo w 88. minucie sfaulował Macieja Kota w polu karnym. Jedenastkę na bramkę zamienił Szymon Maziarz, ale bydgoszczanie i tak nie zdołali utrzymać prowadzenia do końca. W 96. minucie, w ostatniej akcji meczu, Kryszak dobrze odnalazł się w polu karnym i jednak został bohaterem, ustalając wynik meczu na 2:2.

Za tydzień chemicy podejmą Pogoń Mogilno.

17. kolejka IV ligi
Chemik Moderator Bydgoszcz - Unia Gniewkowo 2:2 (0:0)
bramki: Grzegorz Adamski 63', Szymon Maziarz 88' k - Oskar Kryszak 67', 90+6

Chemik: Klon - Włosiński, Adamenko, Chojnacki, Kacprzak - Rysiewski, Maziarz - Kot, Perliński (88' Chęś), Katerla (60' Sobczyk) - Pieczyński (60' Adamski).