Pechowa przegrana we Włocławku
W sobotnim meczu IV ligi piłkarze Chemika Moderatora Bydgoszcz przegrali z Liderem Włocławek 0:2. Była to ich pierwsza porażka w tym sezonie.
Mecz od pierwszych minut stał na niezłym poziomie. Chemicy wzorem poprzednich spotkań starali się grać piłką i cierpliwie budować akcje. Gra często toczyła się na połowie włocławian, ale nie przekładało się to na wiele sytuacji bramkowych. Lider nieco lepszy fragment gry zanotował po 20 minutach, gdy po jednym z rzutów rożnych jeden z miejscowych uderzył w poprzeczkę. Później jednak ponownie zaatakowali chemicy i gdy wydawało się, że znowu przejmą inicjatywę, obraz meczu zmieniła czerwona kartka dla Pawła Laskowskiego. Bramkarz bydgoszczan zmuszony był interweniować poza polem karnym i za zagranie ręką sędzia wykluczył go z gry.
Za Laskowskiego do bramki wszedł debiutujący Igor Gabrych. 17-latek został sprawdzony już w pierwszym kontakcie z seniorską piłką, gdy wybronił mocny strzał z rzutu wolnego. Do końca I połowy Lider atakował, ale nie przekładało się to na groźne sytuacje. Podobnie było po zmianie stron. Chemicy rzadko zapuszczali się na połowę włocławian, ale też nie pozwalali rywalom na stworzenie sobie dobrych okazji. Liderowi udało się zdobyć bramkę dopiero z rzutu karnego. W 55. minucie sędzia podyktował jedenastkę po starciu Szymona Maziarza z jednym z rywali. Piłkę ustawił Taras Jaworskyj i pewnym strzałem pokonał Gabrycha.
Kilka minut później ten sam zawodnik sprawił, że chemikom wróciła nadzieja na korzystny wynik. Wślizgiem od tyłu sfaulował wychodzącego do kontrataku Macieja Kota i także musiał opuścić boisko. Chemicy rzucili się do ataków. Aktywny był Maciej Kot, uderzeniem z dystansu próbował zaskoczyć bramkarza Patryk Perliński, ale golkiper miejscowych był na posterunku. W 76. minucie dobrze przy strzale po rzucie rożnym interweniował Gabrych, który popisał się refleksem na linii. Kilka minut później Dominik Głowiński zaskoczył go strzałem z dystansu (piłka odbiła się jeszcze od nogi obrońcy oraz skozłowała przed bramkarzem) i Lider prowadził już 2:0.
W końcówce Chemik Moderator stworzył kilka groźnych sytuacji. Strzał tuż nad poprzeczką oddał Adam Kacprzak, a z obrońcami gospodarzy dzielnie walczył Raul Chojnacki, przesunięty na ostatnie minuty do przodu. Wynik już się jednak nie zmienił i chemicy przegrali we Włocławku 0:2.
W następną sobotę podopieczni Piotra Gruszka zagrają z Orlętami Aleksandrów Kujawski. Początek meczu na stadionie przy ul. Glinki 79 o godz. 16:00.
3. kolejka IV ligi
Lider Włocławek – Chemik Bydgoszcz 2:0
bramki: Taras Jawroskyj 55’ k, Dominik Głowiński 80’
Chemik: Laskowski – Włosiński, Adamenko, Chojnacki, Kacprzak – Maziarz, Rysiewski – Kot, Perliński (78’ Chęś), Katerla (78’ Sobczyk) – Pieczyński (38’ Gabrych)
czerwona kartka: Paweł Laskowski – 38’, za zagranie ręką poza polem karnym
Komentarze